![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhujX7cnNtB3UFXdxhedUdHY9tfYMuIo9T4VoAxON-6F6CVZg-2K8OWSzC_qmMNt8W085LkLrp1RKkxSUAmxkzRAUO17I6AWEa6GbDRI4SBkz7lemdR37Ne4joQxOD06YDllj6dZvlbsOk/s400/kareta.jpg)
Nareszcie mam wrażenie, że odzyskałam jesień, ta szarość i chłodna wilgoć przyszły nie w czas i przybiły mnie ogromnie. Ogród czekał na porządki i ostatnie cięcia, trawnik na koszenie, cebulki wiosennych, zamknięte w szarych, papierowych torebkach niecierpliwie wpuszczały kiełki. Pąki róż, które nie zdążyły zakwitnąć, zaschły na krzewach a ich melancholijna dusza snuła się po ogrodzie.
A teraz "akcja orzech" zakończona pełnym sukcesem, obietnice tulipanów w ziemi (nie wszystkie, co ja zrobię z pozostałą resztą, Rozsądnej na zakupach nie było, a teraz obie R&R borykają się z problemem gdzieby to tu ....), kareta dla Kopciuszka wygrzewa się przed domem i tylko grzyby są wspomnieniem tamtej jesieni......
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijjpHs8tf0CfRe6rb0P0l_DCfF2lTTsKAXtzzfNTQ-c39ye3L9PTFhTqV-owqSrMWwL0s9KtTbYmpLnNE6JhlsPY9-UbWDd8yaR0YqBFaSEs33iMix1dJTS70lhfR8BcE6ZanZh6ZQv8I/s400/orzeszki.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNyuGgswrA7-pZDyfqPu-DNBPhriZBumr7Kr8g6EXO3V0hD7omJUaH1cR3kLz8GR3gF7ga25PRsNzcKEWkKjXVoZuco5dWFO8ElN1jAUG3gmqM1pQnXowLhG6rs-vyZtI9oWWuRTCVUVw/s400/dla+krasnoludka.jpg)
1 komentarz:
Podobają mi się Twoje słowa:)
pozdrawiam
Prześlij komentarz